Dzień wcześniej zalewam 1 szklankę soczewicy 2 szklankami wody i zostawiam na całą noc do napęcznienia.
Soczewicę zalewam wodą i pozostawiam na noc (ok. 8 – 12 godzin). Rano gotuję ją w świeżej wodzie. Soczewica dzięki wcześniejszemu namoczeniu gotuje się ok. 7-10 minut. Wylewam soczewicę na sitko i przepłukuję świeżą wodą.
W międzyczasie, kiedy soczewica się gotuje, kroję ogórka na mandolinie na cienkie plasterki. Pomidorki koktajlowe kroję na pół i potem na ćwiartki, a szczypiorek siekam drobno.
Liście szpinaku przebieram i dokładnie myję na sitku, odwirowuję.
W zależności od tego, czy używam szpinaku o dużych liściach, czy baby szpinak, postępuję inaczej. Jeśli mam duże liście, dzielę je na mniejsze kawałki. Jeśli używam baby, wrzucam liście w całości.
Wszystkie warzywa wrzucam do miski i delikatnie mieszam. Lekko ostudzoną soczewicę dodaję do warzyw. Polewam wszystko olejem lnianym, octem balsamicznym i sokiem z cytryny, solę i dodaję pieprzu. Całość mieszam. Pozostawiam sałatkę na kilka minut, tak, by smaki się przegryzły. Często dodaję również kiełki słonecznika do dekoracji i do smaku.
Smacznego 🙂
Staram się nie mieszać różnych białek, dlatego moja sałatka pozostaje tylko z soczewicą.
Zwróć uwagę, czy tolerujesz składniki podane w przepisie. Jeśli występuje u Ciebie nietolerancja pokarmowa może być konieczne wykonanie badania cytotoksyczności składników pożywienia.
Liczy się każdy dzień Twojego życia!